Już dzisiaj na stoku zakopiańskiej Harendy odbędą się ostatnie eliminacje przed Wielkim Finałem AZS Winter Cup. W walce o nagrodę główną, jaką jest samochód osobowy, największe szanse na zwycięstwo mają Anna Berezik oraz Jakub Ilewicz, oboje reprezentujący AWF Katowice. Do walki włączyć się może również Karolina Klimek z ALK Warszawa. Oj będzie się działo ...
Dzisiejsza rywalizacja zapowiada się naprawdę emocjonująco. To już końcówka zmagań studentów w tegorocznej edycji AZS Winter Cup, organizowanej pod patronatem TAURON Bachleda Ski. Przed zawodnikami ostatni przystanek – stok Harenda – na drodze do Wielkiego Finału, który zaplanowano na 1. marca. O triumf w klasyfikacji ogólnej może powalczyć jeszcze kilka osób. Punkty zdobyte w finałowej imprezie liczone są podwójnie, a więc zapowiada się zacięta rywalizacja do samego końca. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki w tym sezonie, na faworytów do ostatecznego zwycięstwa wyrastają Anna Berezik oraz Jakub Ilewicz z AWF Katowice.
Najgorszy wynik Ani w tym sezonie to 3. miejsce w slalomie gigancie w pierwszych zawodach w Zakopanem, które odbyły się jeszcze w grudniu. Od tamtej pory ma ona na koncie aż sześć zwycięstw, jedno drugie oraz jedno trzecie miejsce. Reprezentant AWF Katowice wygrał wszystko co do tej pory było do wygrania, ale ze względu na starty na Uniwersjadzie w Trentino nie pojawił się na grudniowych zawodach na Harendzie, przez co traci do swojej koleżanki z uczelni 140 punktów i zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli. W tym miejscu należy jednak wspomnieć, że zgodnie z regulaminem imprezy w walce o nagrodę główną nie będą brane pod uwagę dwa najgorsze starty, więc jeśliby odjąć Ani to jedno drugie oraz trzecie miejsce, a Kubie dwie nieobecności, to wtedy mają oni po tyle samo – 600 punktów. Do walki o samochód włączyć się może jeszcze Karolina Klimek, która od początku sezonu regularnie plasuje się w czołowej trójce kobiet i w klasyfikacji nagrody głównej, po odjęciu najgorszych startów, traci do Ani i Kuby 100 punktów.
Faworyci zgodnie twierdzą, że są bardzo dobrze przygotowani do końcówki sezonu. Harenda jest jednym z ich ulubionych stoków, co dodatkowo sprawia że emocje będą jeszcze większe i każdy będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Anna mieszka w Zakopanem, więc stok zna jak własną kieszeń. Kuba natomiast właśnie tam 11 razy został Akademickim Mistrzem Polski, na tym stoku wygrywał też parokrotnie zawody FIS a w zeszłym sezonie triumfował w AZS Winter Cup. Jak powiedziała Ania: „Od kiedy Kuba dołączył do rywalizacji w tegorocznym AZS Winter Cup, idziemy łeb w łeb. Ciężko w tym momencie rozstrzygnąć kto ma największe szanse na zwycięstwo. Wydaje mi się, że decydujący będzie finałowy przejazd slalomu na Harendzie.” Karolina Klimek może również jeszcze trochę namieszać, bo jak stwierdziła Ania: „Ona już nie raz zaskoczyła rywalki.”
Zatem nie pozostaje nic innego jak z niecierpliwością czekać na to, co się wydarzy podczas dwóch ostatnich imprez w Zakopanem, gdzie rozstrzygnie się kto tym razem odjedzie nowym samochodem.